Dlaczego w sklepach nie ma cukru?

Cena cukru rośnie w górę. Nie tylko węgla zaczyna brakować. Na półkach w sklepach zaczyna brakować cukru! Mimo wysokiej ceny produktu, Polacy rzucili się na cukier, a sklepy wprowadzają limity jego zakupu. Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapewnia jednak, że „cukru jest pod dostatkiem i nikomu go nie zabraknie.”

Problem z cukrem zaczął się, gdy tegoroczne zbiory były mniejsze niż się spodziewano. Ministerstwo rolnictwa było zmuszone sprowadzić prawie całe roczne zapotrzebowanie Polski: prawie 4 mln ton cukru z Brazylii i Tajlandii.

Podobnie wygląda sytuacja w Niemczech. Niemiecki Federalny Instytut Oceny Ryzyka (BfR) ostrzegł przed niedoborem produktów spożywczych z powodu suszy w Europie i Ameryce Południowej. Aby zmniejszyć ryzyko odwodnienia, ludzie powinni pić więcej wody zamiast słodkich napojów, takich jak napoje bezalkoholowe i soki owocowe.

Kilka dni temu w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że w Polsce brakuje cukru. 

Sytuacja stała się na tyle poważna, że niektóre sklepy wprowadziły już limity na zakup cukru.

Problem w tym, że produkt ten stał się prawdziwym hitem wśród Polaków: pospiesznie kupowali go w czasie, gdy jego cena została obniżona nawet o 30%. Efekt był taki, że półki szybko się opróżniły.

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapewnia jednak, że „cukru jest pod dostatkiem i nikomu go nie zabraknie.” Zaznaczył jednocześnie, że należy unikać nadmiernej konsumpcji, aby nie dopuścić do kolejnych niedoborów tego produktu spożywczego.

Według niego „jest to zjawisko przejściowe, spowodowane nadmiernym popytem na cukier wynikającym z jego niższej ceny w porównaniu z innymi produktami.”

Dlaczego brakuje cukru? 

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapewniło, że w sklepach nie brakuje cukru, mimo że jego cena wzrosła o 25 procent.

Resort wyjaśnił, że jest to spowodowane długą zimą, która sprawiła, że nie było czasu na zbiór buraków cukrowych. W efekcie na naszych półkach dostępnych jest mniej cukru niż zwykle. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z niedoborem jako takim.

„Obecna sytuacja z cukrem spowodowana jest tym, że w ubiegłym roku nie zdążyliśmy zebrać buraków” – powiedział na konferencji prasowej w poniedziałek rano minister Henryk Kowalczyk. „Zbiór buraków trwa około trzech miesięcy, co oznacza, że dopiero w czerwcu mogliśmy rozpocząć ich zbiór”.

Tegoroczna zima była dłuższa niż zwykle, więc dojrzewanie i gotowość buraków do zbiorów trwała dłużej niż zakładano. W rezultacie Polska miała mniej czasu niż zwykle, aby zebrać wszystkie swoje plony, zanim się zepsują – w tym buraki i inne rodzaje produktów używanych do produkcji produktów cukrowych, takich jak dżem.

Minister zapewnił również, że Polakom nie zabraknie cukru, ponieważ ceny w sklepach w całym kraju rosną ze względu na popyt wyższy niż podaż.

Sytuacja z cukrem jest podobna do tej z węglem. Jego cena wzrosła średnio o prawie 50 procent i wygląda na to, że ten trend będzie się tylko utrzymywał.

Powodem tego jest, jak wiadomo, niedobór węgla w kraju. Polska sprowadza 90 procent węgla z zagranicy, ale z powodu różnych problemów (m.in. strajków w kopalniach) od kilku miesięcy borykamy się z brakiem tego surowca. 

Z cukrem jest problem! Jego cena wzrosła, a w sklepach coraz trudniej go znaleźć.

W Polsce nie ma niedoborów cukru, ale sklepy ograniczają ilość cukru, którą ludzie mogą kupić. Wiele z nich wprowadziło limity na ilość cukru, którą można kupić jednorazowo, a niektóre nawet całkowicie zaprzestały jego sprzedaży.

Problem nie jest spowodowany przez węgiel, jak wiele osób uważa. Nie jest nawet spowodowany wzrostem zapotrzebowania na cukier z zagranicy (zwłaszcza z Niemiec). Problemem jest to, że polscy rolnicy w sezonie zbiorów opuścili swoje plantacje, by pracować w innych gospodarstwach. W efekcie nie ma wystarczającej liczby osób do produkcji buraków cukrowych. Oznacza to, że cukru nie starczy dla wszystkich!

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapewnia, że „cukru jest dużo i dla nikogo go nie zabraknie.” Powiedział też, że zadba o to, aby w sklepach było wystarczająco dużo zapasów, aby Polacy nie odczuli żadnych niedogodności w związku z tym niedoborem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *